![]() |
Kazimierz Furman |
Kazimierz Furman był obecny w życiu kulturalnym Gorzowa od debiutu w 1974 r. Urodził się 20 maja 1949 r. w Jędrzejowie koło Piły. Ukończył LO w Gorzowie. Debiutował wierszem w „Nadodrzu” w 1974 r. Wydał tomiki poezji (wszystkie w Gorzowie):
.- Powrót do osłupienia” (1976), - Kształcenie pamięci” (1980), - Drzewo grzechu” (1989), - Kalendarz polski” (1993), - Doświadczenie obecności” (1993, 1997), - Wiersze” (1995), - Kazimierz Furman w fotografii Zenona Kmiecika” – katalog wystawy z wierszami (1996), - I jeszcze nic nie wiem” (1998), - Odmienne stany obecności” (1998), - Autoportret z drugiej ręki” (po polsku i po niemiecku w tłumaczeniu Karin Wolff, 1999), - Drzewo grzechu +” (2000), - Brzemię” (2009). Kazimierz Furman ma także bogaty dorobek prozatorski. Jego nowele i opowiadania nagradzane w licznych konkursach publikowane były w książkach wydawanych na zakończenie konkursów lub na łamach pism. Nie zostały one zebrane w książce. Wiersze Kazimierza Furmana często drukowane są na łamach literackich pism ogólnopolskich: „Twórczość”, „Tygodnik Kulturalny”, „Kamena”, „Borusia”, „Autograf”, „Akant” oraz w pismach lokalnych: „Ziemia Gorzowska”, „Nadodrze”, „Arsenał Gorzowski”, „Pro Libris”, „Pegaz Lubuski”, „Gazeta Lubuska”, „Lamus”. Wielokrotnie uczestniczył w konkursach literackich, w których wielokrotnie zwyciężał lub zdobywał czołowe miejsca. Najważniejsze z nich to: „Warszawska Jesień”, Konkurs Poezji im. Jana Śpiewaka w Świdwinie (2 razy), Łódzka Wiosna Poetów, Konkurs Czerwonej Róży w Gdańsku, Ogolnopolksi Konkurs im. Zdzisława Morawskiego w Gorzowie (5 razy). W 1996 r. otrzymał Nagrodę Kulturalną Prezydenta Gorzowa i nagrodę Kulturalna Wojewody Gorzowskiego. Jego tomik pt. „Odmienne stany świadomości” uznano za najlepszą książkę poetycką 1998 r. i uhonorowano Lubuskim Wawrzynem Literackim. Od 2004 r. Kazimierz Furman jest członkiem Związku Literatów Polskich. W latach 2004 -2008 członek Zarządu Oddziału ZLP w Gorzowie. Mieszka w Gorzowie Wlkp. Kazimierz Furman był w Gorzowie postacią znaczącą i rozpoznawalną. Na jego talent poetycki pierwszy zwrócił uwagę Zdzisław Morawski; nobilitował wtedy jeszcze skromnego młodego człowieka i przecierał mu literackie ścieżki. Kazimierz Furman szybko usamodzielnił się, a przede wszystkim stworzył poetykę całkiem odmienną od Mistrza. Wyrasta z pokolenia Bursy i Wojaczka, ale do dominującego u tych poetów nurtu „poezji przeklętej” Kazimierz Furman dodaje zachwyt dla poezji Norwida i Różewicza. To osadzenie w polskiej kulturze literackiej pozwala na przekraczanie towarzyszącego mu poczucia bylejakości życia, szarzyzny codzienności, samotności, bólu. Świat w poezji Furmana nie jest piękny ani łatwy do akceptacji, czasami wręcz brzydki, ale obowiązują w nim wiecznie żywe normy moralne, które pozwalają dĄwigać trud codzienności. Treścią większości wierszy Furmana jest właśnie zmaganie się z codziennością, choć nie ma w nich jak u wielu współczesnych artystów buntu dla samego buntu ani anarchizowania. Jego wiersze wyróżnia interesujący sposób poetyckiego obrazowania i plastyczność wizji. Kazimierz Furman czuł się kontynuatorem bohemy artystycznej, nie przywiązywał wagi do dóbr materialnych, świadomie wyróżniał się sposobem ubierania i zachowania, czym budował swój mit poety. W ostatnim roku doznał wielu cierpień w związku z chorobą nowotworową. Zmarł 14 paĄdziernika 2009 roku. Pochowany został w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Komunalnym w Gorzowie. W czerwcu 2009 r. opublikowany został najnowszy tom wierszy Kazimierza Furmana pt. „Brzemię”. Podsumował nim swój dorobek literacki. Nagroda „Motyla” była, którą otrzymał dwa tygodnie wcześniej, potwierdziła niejako artystyczny wkład Kazimierza Furmana do literatury powstającej w Gorzowie Wlkp. Tom „Brzemię” był szeroko omówiony w czerwcowym numerze (2/37) „Pegaza Lubuskiego”. Obok wierszy z tego tomu znalazły się tam dwie recenzje: Leszka Żulinskiego „Żalnik” i „Krystyny Kamińskiej” „Furmanowe brzemię”. autor niejako podsumował swój dorobek literacki. Nagroda „Motyla” byłaby potwierdzeniem artystycznego wkładu Kazimierza Furmana do literatury powstającej w Gorzowie Wlkp Fragment recenzji Leszka Żulińskiego: W najnowszych tekstach przyszła pora na najtrudniejszy z ludzkich rachunków. Na pytania ostateczne. Na przeczucia ostateczne. Na domysły niepewne. Na definicje, Na stawiane kropek. (...) Zero nadziei. Koniec. Eskapizm i rezygnacja są naczelna cechą tych wierszy. Ich brzmieniem, ich esencją. Oraz Wysoka Nuta Żalu. Tak, to są wiersze-żalniki. (...) Kazimierz Furman wydał swój kolejny mocny, przejmujący, autentycznie brzmiący tom wierszy. Fragment recenzji Krystyny Kamińskiej: Ostatnio do przyczyn jego samotności doszły mijające lata i dotkliwa choroba. W wierszu „Przekroczyłem półwiecza próg” pisze: Przekroczyłem półwiecza próg Wydaje się niski Za nim Strome schody w dół Schodzę coraz szybciej Z tej góry Która zwie się życiem. Z tej perspektywy Kazimierz Furman stawia najważniejsze dla człowieka pytania: o sens życia i wiary (...) Tytuł tomu „Brzmię” autor przeniósł z tytułu jednego z najwcześniejszych wierszy tu zamieszczonych, z poematu pochodzącego z 1980 r. Od 30 lat ma świadomość, że niesie to brzemię życia, brzemię rozterek duchowych, brzemię samotności. Coraz cięższe. Znaczący to tytuł dla całego rozrachunkowego i smutnego tomu wierszy, tomu bardzo ważnego w całej twórczości Kazimierza Furmana.
Ireneusz Krzysztof Szmidt
Prezes Oddziału Związku Literatów Polskich |